Warszawa Okęcie (WAW) |
||
Nowości Bilety lotnicze Linie lotnicze Parking Transfery Noclegi |
Warszawa Okęcie (WAW) > Pierwszy LOT-owski Dreamliner poleciał do Pekinu 2013-08-01 Pierwszy LOT-owski Dreamliner poleciał do PekinuO godz. 17.01 pierwszego sierpnia 2013 roku z warszawskiego lotniska do Pekinu wystartował po raz pierwszy Dreamliner LOT-u.
Pierwszą maszyną była ta o numerach rejestracyjnych SP-LRB. Polskie Linie Lotnicze LOT są pierwszym europejskim przewoźnikiem, który będzie operował samolotami Boeingu 787 Dreamliner do stolicy Chin. Pekin to ostatnia trasa z dalekodystansowych połączeń linii LOT, która będzie od dzisiaj obsługiwana przez Dreamlinery. Od początku czerwca 2013 roku samoloty te latają już w rejsach LOT-u za Atlantyk - do Chicago, Nowego Jorku i Toronto. Według planów rejs do stolicy Państwa Środka ma potrwać 7 godzin i 55 minut. Na pokładzie samolotu znajduje się 231 pasażerów, a lądowanie w Pekinie przewidziano na godz. 06:56 czasu lokalnego. Na miejscu zaplanowano uroczystość powitania pierwszego europejskiego Dreamlinera z udziałem m.in. przedstawicieli lotniska w Pekinie oraz linii Air China, partnerów LOT-u z sojuszu Star Alliance. Obecnie polski przewoźnik wykonuje z Warszawy do stolicy Chin 3 loty tygodniowo ? we wtorki, czwartki i niedziele. Wznowienie rejsów przez LOT do Chin w 2012 roku było możliwe dzięki wynegocjowanym przez przewoźnika korzystnym slotom czyli godzinom startów i lądowań na pekińskim lotnisku. Polski przewoźnik otrzymał również w zeszłym roku zgodę od władz rosyjskich na przeloty nad Syberią, co umożliwia przeloty najkrótszym korytarzem powietrznym. Ma to bezpośredni wpływ na m.in. oszczędność zużywanego paliwa i skrócony czas przelotu do Pekinu, a teraz dzięki rejsom na Dreamlinerze także na komfort podróży. Latający na trasie Dreamliner jest w 252 miejscowej pasażerskiej. Pasażerowie lecą w 3 klasach podróży: Elite Club, Premium Club oraz klasa ekonomiczna. Od 10 sierpnia 2013 roku wszystkie trasy dalekodystansowe LOT-u będą obsługiwane wyłącznie przez Dreamlinery. Na skróty
|